Jeśli ktoś pomyślał o tym przed Bożym Narodzeniem, to może tylko ulega świątecznemu nastrojowi

Dom dziecka to nie jest wypożyczalnia dzieci. Nie można tak po prostu przyjść, wziąć dziecko na kilka dni, a potem je oddać. Rodziny, które chcą zaprosić dziecko na święta, powinny dużo wcześniej spotkać się z psychologiem i dyrektorem placówki, odpowiednio się do tego przygotować. 

Bardzo istotna jest ochrona dzieci przed negatywnymi emocjami, których często już bardzo wiele przeżyły w swoim życiu. Dlatego też, osoby które otrzymują zgodę na zaproszenie dziecka do domu, muszą nawiązać z nim dużo wcześniej więź i wykazać się odpowiedzialnością.

Ponadto Ustawa o działalności pożytku publicznego i wolontariacie daje możliwość i prawo bycia wolontariuszem. W tym celu najlepiej skontaktować się z placówką, w której chce się pomagać, spotkać z jej przedstawicielem i przedstawić swój pomysł na pomoc i wsparcie wychowanków.

Dzieci z domu dziecka, zwłaszcza te małe, marzą o własnym domu, rodzinie. Każda nowa ciocia czy wujek w ich życiu to dla nich nadzieja, że ich los się odmieni. Ktoś chce tylko uprzyjemnić im święta, a one łudzą się, że znalazły dom. Zabierając je do siebie tylko na kilka dni, pokazuje się im życie, które pewnie nie stanie się ich udziałem. Dziecko może bardzo przeżyć powrót do szarej rzeczywistości. Pamiętajmy, że dzieci z domu dziecka mają za sobą trudne doświadczenia. Miały już kiedyś mamę i tatę, jakieś ciocie i wujków, były brane i odrzucane. Jeśli więc kolejny kontakt się urywa, jeśli kolejni dorośli pojawiają się i znikają, to one biorą winę na siebie, oskarżają się, że to przez nie znów się nie udało. 

Dzieci z domów dziecka często mają skomplikowaną, pogmatwaną psychikę. Nie wiadomo, jak taki gość zachowa się w nieznanym sobie środowisku, gdzie ma prosto siedzieć, ładnie jeść i czuje na sobie spojrzenia innych. Może się wycofać i nie będzie z nim żadnego kontaktu albo zwracać na siebie uwagę, dokuczać. Zupełnie co innego, gdy dziecko już wcześniej zaznajomiło się z tą rodziną, zna ciocię, wujka, ich dzieci. Dlatego właśnie chętne rodziny powinny zgłosić się do domu dziecka znacznie wcześniej, przyjść przynamniej kilka razy, poznać dzieci, porozmawiać z pracownikami i udowodnić, że zależy im na częstszych kontaktach, a nie na kilku dniach w roku.

Jeśli chcą Państwo zapewnić dziecku z domu dziecka wakacyjny wyjazd, mogą Państwo wspomóc wybrany dom dziecka finansowo. Na stronie www.DomyDziecka.org w zakładce Lista potrzeb można znaleźć informacje o potrzebach placówek. Wiele z nich dotyczy właśnie organizacji letniego wypoczynku, który wiąże się z bardzo dużymi kosztami. Można także na przykład sfinansować wyjazd na obóz dla któregoś z dzieci.

Czego najbardziej potrzeba w domach dziecka?

Placówki potrzebują wsparcia zarówno w małych, jak i dużych sprawach.

Duże koszty pochłaniają remonty. Potrzebnie jest wsparcie do odnawiania pokoi dzieci oraz łazienek, przygotowywania placów zabaw lub boisk tak, aby dzieci miały jak najlepsze warunki. Wielkim wyzwaniem jest zorganizowanie wyjazdu wakacyjnego.

Oprócz tego potrzebne są rzeczy, które szybko się zużywają takie jak: przybory szkolne, kosmetyki, środki czystości. Zdarza się, że domy dziecka i rodziny zastępcze, opiekujące się dziećmi chorymi i niepełnosprawnymi, potrzebują również pomocy w zorganizowaniu dodatkowej rehabilitacji. 

Bardzo istotna jest również pomoc wychowankom, którzy opuszczają domy dziecka. Wkroczenie w dorosłość to bardzo wiele wyzwań oraz dużo potrzeb.

Warto także wspomóc dzieci i młodzież decydując się na wolontariat. Czas jest czymś najcenniejszym, co można podarować. Należy jednak pamiętać, że decyzja o podjęciu wolontariatu, powinna być przemyślana.